Precjoza

*** Lato trochę mnie rozleniwiło i troszeczkę zabrakło pomysłów, a przede wszystkim chęci do tworzenia nowych rzeczy. Do prezentowanej pracy musiałam jednak przysiąść, bo była wykonana dla mojej dobrej znajomej na ślub syna, który wkrótce ma się odbyć. Miał być to skromny naszyjnik z jakimiś kaboszonami. Zdecydowałyśmy się na kryształki Swarowskiego.  A efekt.... zobaczcie sami.

Chciałabym również zaprezentować dwa wisiorki sutasz. Pierwszy wykonany na prezent we wiosennych kolorach wisiorek sutasz z turkusem zawieszony na łańcuszku z koralików toho. Drugi wykonany na zamówienie czarno- czerwony wisiorek z kamieniem Noc Kairu

Dawno chodziło już za mną spróbowanie czegoś nowego. Długo szukała czegoś co sprawi że moje serce zabije mocniej. i znalazłam: Wire -wrapping ( dosłowne tłumaczenie to owijanie drutu i o to w tej technice chodzi). Tworzenie niepowtarzalnej biżuterii przy użyciu drutu (najczęściej srebrnego, ale również złotego lub miedzianego)  wymaga zdolnych rąk, wytrwałości, cierpliwości i odpowiednich narzędzi, a także całkiem sporo siły. Oplatanie jednego drutu drugim sprawia, że biżuteria nabiera charakteru, staje się niejako bardziej szlachetna.   ) (źródło:http://galeriadeko.pl/wire-wrapping-urzekajaca-bizuteria/) Bizuteria wykonana tą metodą to istne arcydzieła.  Ja narazie mogę pochwalić się dwiema pracami (trochę nieudolnymi), ale udało mi się. Myślałam że jest to trochę łatwiejsze, ale napewno coś jeszcze będę próbowała zrobić.  Oceńcie sami:

Pomimo ciągłego zamieszania i pogoni który nie chce mnie zostawić w spokoju, zawsze uda mi się wieczorami znaleźć parę godzin na pasję. niedawno znajoma poprosiła o zrobienie dwóch par kolczyków sutasz. Oto one: